Tyle się zdarzyło. Tyle przeżyliśmy. Minęło tak wiele czasu.
A pewne rzeczy wciąż pozostają niezmienne.
Wracam. Patrzę w przestrzeń. Serce rozdziera ból. Małej dziewczynki? Dorosłej kobiety?
Krzyk. Złość. Nienawiść?
Przede wszystkim brak akceptacji i zrozumienia.
Miłości i czułości.
Nicość, która kroi dusze na małe kawałki.
Gdzie jesteś opoko?
Bezpieczny kawałku tej parszywej ziemii?
Domie? Złota klatko!
Nienawidzę, szanuję i przecież kocham. Jakoś.
Ale to boli. Boli. Boli.
Płacze serce dziewczynki, gdzieś tak głęboko skrywanej.
Warto walczyć?
A może czas budować DOM?
Inny.
Użytkownik huru
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
9 GRUDNIA 2023
15 LISTOPADA 2023
17 WRZEŚNIA 2023
10 SIERPNIA 2023
3 LIPCA 2023
4 LISTOPADA 2022
25 SIERPNIA 2022
2 KWIETNIA 2022
Wszystkie wpisysavitri
12 CZERWCA 2019
nobullshits
28 SIERPNIA 2017
desiderium
10 LUTEGO 2014