Dziś kolejna sesja :D
"Mój" koń jest zaje*isty ...
Jest za dobrze. Dziwne.
Dziś już nawet przy cofaniu nie chciała mnie zabić :) i była już przez 1/3 sek. skupiona na mnie :o!
Przyszłam do niej , a ta do mnie podeszła :') Jeszcze kilka dni temu uciekała .. Jak ja ją kocham <3 A potem przyszła dziewczynka i koniec piękna. Maja pod szkółkę . Znowu ;/ Ale to przecież nie mój koń , nie mogę nic zrobić. jeszcze
tak więc jest pięknie :) jutro znowu sobie z Mają pogadamy ;) Ale jutro to już taka ogarnięta, poważna sesja a nie takie dziś z dupy wzięte .
Jutro opiszę co i jak poszło.
Dziwne jest to , że kiedy się staram wszystko nie wychodzi. Kiedy mam na wszystko totalnie wylane, nagle jest pięknie.
Fajny weekend się zapowiada :D !