.. ehh .. chciałbym by ktoś był dla mnie takim kwiatem jak ten, nie pospolitym a takim specjalnym, który rozkwita jedynie dla mnie, by cieszyła mnie samym tym że poprostu jest w pobliżu .. , mając taki kwiat napewno starałbym sie być dla mojego "kwiatuszka" słońcem, ale także takim "jedynym" które by świeciło jedynie dla niej ... niestety ... , jedynie jakie odwzorowanie widze to jest to że jestem takim samotnym kwiatem w mieście, pośród zatłoczonych ulic, gdzie nikt już zbytnio natury nie postrzega.....
... tak więc .. cóż .. konkluzja nasuwa mi sie tylko i wyłącznie jedna ... wciąż czekam na ten swój jedyny, niepowtarzalny, "egzotyczny" kwiat , który zakwitnie specjalnie i tylko dla mnie ....
.... nie ból i cierpienie są zgryzotą świata...
.......... lecz miłość ....
-Autorstwo Własne-