Następny uroczy chłoptaś.
Miyavi.
Czasami jest kobiecy, ale powoduje u mnie podniecenie.
Ta jego kobieca część, ta delikatność mi odpowiada.
Namaluję cię zaczarowanym pędzlem.
Idealnie i bez smug.
Wykrzeszę z siebie duszę byś moim jedynym był.
Gładki nosek.
Krztałtne usta.
Oczy jak dwa bursztyny.
Jedna kreska za drugą.
Aż staniesz się idealny.
W moim świecie.
Jednym, jedynym mężczyzną.
Wymarzonym.
Ze spełnienia.
Jak ze snu.
Zamknę oczy.
I ulepszę cię.
Ulepię z gliny.
Byś idealności swojej nie tracił.