It was a beautiful day
Don't let it, get away
Beautiful day !
Arsenał powiększony o Corta.
Wsadzi się tylko DiMarzio jakieś, bo cały jest wyregulowany, struny nisko, aktywny przetwornik jazzowy wydaje taki dźwięk, że łojapierdolę ;D
Drewno z akacji, Świetnie rezonuje. Menzurę tylko minimalnie podkręcić, mostek +1mm i świetnie.
+ podziękowania za świetny dzień z mrscherry, o którą się martwię trochu, ale jestem dobrej myśli.
kurde ludzie. czemu takich jak panna wiśniowa jest tak mało? przynajmniej z nią nie czuję się sam w moim świecie. świecie zwątpienia, problemów, które są tak błahe, jak spojrzeć na to z drugiej strony. była rozmowa, dużo rozmowy, długiej rozmowy, ciągłej rozmowy. niestety skończonej.
a w nagrodę mój nowy wierszyk, <w oryginale> motherbitches!
zaproś mnie na wycieczkę do lasu
pójdziemy się powiesić
zapomnimy o tych,
którzy będą tęsknić
spłyńmy księżycem
cholerną srebrną smugą
uwierzmy w życie
dobrzy za nic to dostaną
nie wierzyłaś w przeznaczenie
odpływając wśród pigułek
naznaczając ciało trwale
szpital, psycho, posterunek
nie martw się jutrem
nie myśl o przyszłości
żyj bezdusznie
pośród bliskich
idź już stąd
powtarzasz ciągle
odganiając myśli
robiąc sobie krwistą kąpiel
wszyscy są inni
wszyscy na swój sposób
nikt nie będzie sobą
nie zmienimy swojego losu.