Oh, jednak polubiłam Zmierzch. <3
Takie to dla mnie wzruszające.
W ogóle to zastanawiam się nad sensem swojej egzystencji.
Dla kogo w ogóle jestem, po co żyję?
No bo w zasadzie, jednej osoby by po prostu nie było, nikt by nie wiedział o mnie.
Tłumię w sobie w tej chwili tyle pytań na które nie znam odpowiedzi, że aż mnie boli głowa.
A teraz tak sobię myślę, ile osób odeszło ode mnie.. Odwróciło się bez przyczyny.
Tak wszyscy odchodzą i przychodzą, jakie to nie logiczne.
Ostatnio zaczęło mnie to droczyć.
Są przez jakiś czas, no nie?
Odzywają się do mnię, śmiechy hihy itp. itd.
I za kilka dni ani słowa ze mną już nie zamienią i tak przez kilka miesięcy, tygodni.
Ja już chyba tylko jedynie się uśmiecham jak widzę Malwinę, mamę i Oskara..
Brakuje mi ostatnio tak tej jednej ważnej osoby, że tłumię to wszystko w słuchawkach i dobrej muzyce.
Zamykam się w sobie...
~ Hoshi
Inni zdjęcia: 2025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24