oko mojej Niuni.
zdjęcie by. horsequeen , ja.
uświadomiłam sobie dzisiaj, że ona jest najlepsza...
że wśród tylu koni ile spotkałam, w tych których się zakochałam
w żadnym nie odkryłam w sobie czegoś takiego do konia ,
więzi ? przyjaźni ? miłości ? nie zdradzę wam tego bo nie wiem.
wiem że nie czułam tego nigdy do żadnego czterokopytnego.
tak .
podeszłam do niej na łące z aparatem. tak sobie. pomeziałyśmy się,
poprzytulałyśmy, Ona się ocierała. ja chciałam iść na górę ( łąka jest jakby
na dole )... a Ona szła za mną... jak ja w lewo, Ona w lewo, ja w prawo,
Ona w prawo... Przez cały czas czułam na ramieniu podmuch i dotyk jej delikatnej
chrapki. poczułam, że jesteśmy stworzone by być razem.
*
emocjonalnie dziś tak.
normalnie po tym co opisałam w drugim się wzruszyłam.
Niunia, kocham Cię niewyobrażalnie...