Yo !
Zawody fajnie :D GRATULUJE WSZYSTKIM :*
Do Krosna wróciłam około 16 , o 17 pojechałam do koleżanki i poszłyśmy do konie do Połupina . Niestety , spotkała nas nie miłą niespodzianka . ZALANA DROGA! . Ale dla nas to "no problemo" :D Poszłyśmy do koni które pasły się przy ogródku właściciela . Klacz Ruta i jakiś ogier xD
Było git do póki nie zassało mnie (moją nogę) "błotko" i nie wpadłam do kałuży xD Ale to dla nas dodatkowa dawka śmiechu <3
Jestem se Paulin i piję Pepsi z kieliszka <3
Siwek w przyczepie <3 :D