Kolejny raz nadszedł ten moment, w którym co roku obiecuje sobie że nowy rok będzie lepszy, że zmienie coś w swoim życiu.. I kolejny raz wyjdzie na to samo.
Wole żeby zjadło mnie stado lemurów niż przeżyć jutrzejsze dwie lekcje z Panią : zgadzacie się ze mną? Ratunku