Zimno, zimno T^T
stałam dzisiaj na przystanku, umierałam z zimna i jeszcze na domiar złego musiałam się wbić w zły autobus =='
nikt inny tak nie potrafi jak ja.
chcę święta, nie chcę szkoły. Na wf ZNOWU nie poszłam. Poprawiałam z historii (<--- to jest wymówka)
i wgle razem z Michiko stwiedziłam, że obcy luzie uwielbiają mnie zaczepiać, dzisiaj jakaś baba zapytała mnie czy nie chcę iść z nią na rejon i dostać jakieś trzewiki @_@ (najprawdopodobniej chciała sprzedać mi buty ._.)
Michi zdychała ze śmiechu, zwijała się i ogólnie cisnęła ze mnie, zaś ja próbowałam wybrnąć z tej przedziwnej sytuacji
"U niego to wystarczy, że powącha kapsla i urywa mu się film, potem wszyscy mówią "ale ostra biba była" a on: "nooo, GRUBO BYŁO!"
Edit:
I nie lubię jak ktoś mówi, że yaoi jest obrzydliwe, perwersyjne i zboczone, bo w końcu skoro się nie podoba, nie trzeba czytać... o. I tyle.Grrrrr!