" wtf? " haha, miałam dzisiaj dziwny sen.
Śniło mi się, że poszłam na cmentarz aby zapalić świece na jakimś grobie. Nie wiedziałam dokładnie czyj to jest grób, ale czułam, że to dla mnie bardzo ważne. Zapalałam zielone świeczki, jadna po drugiej, a one płonęły jasnym płomeniem. Nie czułam smutku, raczej niepokój i radość. Nagle coś się zaczęło dziać. Grób zaczął się poruszać i chwiać w posadach. Płyta nagrobna pękła ukazując czarną szczęlinę, z której COŚ zaczęło wyłazić. Przestraszyłam się i chyba chciałam uciekać, a wtedy się obudziłam...
Nic łatwiejszego niż zmienić kobietę przeciętną w wyjątkową.
Wystarczy ją pokochać.