Samolot do domu mi spierdzielił ;)
Zdjęcie zrobione na jakimś starym cmentarzu w Luton, a że jest na górce to ładnie było widać jak samoloty startują co kilka minut.
Dni tu pędzą jak szalone. Trzeba coś robić ze sobą, żeby pół życia nie przegapić.
Tak długo marudziłam, że B. sam zaczął mysleć o górach, więc wszystko wskazuje na to, że kilka dni we wrześniu spędzimy w Białym Dunajcu <3 ostatni raz tam byłam w... 2007!
"Skoro już nie musimy na nic wydawać i możemy zacząć odkładać to... jedźmy w góry ! " :)