Odpaliła laptopa, włączyła facebooka i dodała post. O dziwo trzy osoby polubiły. Spojrzała w okno i momentalnie usłyszała dzwonek w telefonie. Wyjęła komórkę z kieszeni i odebrała. Dzwonił Remek.
-Cześć kochanie. - Powiedział chłopak.
-Już jestem ogarnięta. Mam schodzić ?
-Właściwie już jestem pod twoim blokiem, ale jestem w sklepie. Schodź już, a coś chcesz ze sklepu ? - Zapytał.
-To czekaj ja już ubieram buty i zaraz przyjdę tam. W jakim sklepie jesteś ?
-W Cargo.
-Okej miś, już schodzę. - Dziewczyna szarpnęła plecak, poszła wycałować matkę, ubrała buty i wybiegła z mieszkania.
Szybkim krokiem kierowała się ku sklepu. Otwierając drzwi od Cargo ujrzała grupę ludzi. Znajome twarze ze szkoły. Pewnie to z nimi jedziemy. Pomyślała.
Zobaczyła chłopaka i od razu rzuciła się na niego. Mocno uściskała. Każdy się na nich patrzał.
-Kochanie. - Powiedział. - Poznaj moich znajomych.
-Olek, Paweł, Krystian, Arcik, Hania, Natalia i Ania. - Przedstawił każdego po kolei.
-To jest Iza. - Uśmiechnął się.
Ania spojrzała na nią, zmierzyła od góry do dołu. Szepnęła Natalii do ucha.
-Ja pierdole kogo on zabrał& -Powiedziała cicho.
-Cześć. - Przywitała się.
Chłopacy się ciągle do niej uśmiechali.
-To co kupujemy ? Kiełbaski, Alkohol i inne potrzebne rzeczy mamy. - Powiedział Arcik, kolega Remka.
-Remek. - Pociągnęła go za kurtkę. Fajki ? kupisz mi ? - Wyciągnęła portfel z torby.
-Mamy. -Złapał ją mocno za ramię. - Wszystko mamy, więc nie martw się. Dobra kupujcie co chcecie, ten kto ma jechać ze mną to wiecie gdzie samochód stoi. Chodź Iza. - Złapał ją za dłoń.
-No właśnie, nie zmieścimy się wszyscy w jednym samochodzie.
-Paweł ma busa ojca. - Uśmiechnął się.
-A kto jedzie z nami ? - Zapytała.
-Natalia,Ania i Krystian. - Powiedział otwierając drzwi od samochodu. - Wsiadaj z przodu.
Ze sklepu wybiegła Ania. Ja siedzę z przodu. - Powiedziała złośliwie, patrząc się na chłopaka.
-Iza będzie z przodu siedzieć.
-Nie, w porządku. Usiądę z tyłu Remku. -Spojrzała się na Anie, a potem na Remka.
-Iza, nie ma takiej opcji. Ania siedzisz z tyłu, nikt nie wybierał miejsca. Samochód mój, więc ja decyduję. Jeśli tak bardzo chcesz siedzieć z przodu to idź do Pawła. - Uśmiechnął się, otwierając drzwi Izie. Proszę.
-Remek grabisz sobie, kurwa. Ania poszła w kierunku sklepu gdzie byli jej przyjaciele którzy się zbierali do samochodu.
Iza się uśmiechnęła i wsiadła.
-Ej ludzie, zbierajmy się. Robi się ciemno. - Krzyknął Remek i wsiadł do samochodu.
Ania szarpnęła Natalie.
-Kurwa. Mam chęć zajebania jej w psyk.
-Komu ? -Spojrzała się zdziwiona.
-Zgadnij. - Zrobiła głupią minę.
-Ania, daj na luz. - Powiedział chłopak Natalii, Krystian.
Do samochodu Pawła każdy już wsiadł.
-Dobra dziewczyny chodźcie bo odjadą bez nas. - Rzekł Krystian.
Wsiedli do samochodu. Ania usiadła się za Izą. Ruszyli.
-Krystian ? Zadzwoń do nich. Bo ja nie wiem gdzie on ma ten domek.
-Spoko, ja wiem. Po prostu jedź za nimi. Potem Ciebie pokieruję. - Odparła Natalia.
-Okej.
Ciąg dalszy nastąpi...
FANPAGE - HOME kto będzie pierwszy ??? : )
(Tak jak powiedziałem piszę dalej, mam już troszkę napisane. Dużo pomysłów, z dnia na dzień mam ich więcej.
Wpisy będą się pojawiać, kiedy zapowiem. Wiem głupio, no ale brak czasu : ( Przepraszam !
Ale mam nadzieje że czekaliście na kolejny wspaniały wpis :) )