Pomimo wielu przeciwności losu,złośliwym ludziom którzy nie chcieli dopuścic do tego żebyśmy byli razem-udało nam sie!Tak naprawdę gdy w grę wchodzi walka o miłosc widzimy ile znaczy dla nas druga osoba i jak bardzo chcemy by byla z nami juz zawsze.Mowa też tutaj o rozłakach,bo dzięki nim nasza miłośc staje sie jeszcze silniejsza,nie popadamy w rutyne a przywitania po miesiecznej przerwie są lepsze niż cokolwiek na swiecie(nawet paczka najlepszych żelek! :))Warto też się wspierac-w kazdym moemencie i nie oczekiwac niczego w zamian.Miłośc to nie tylko wspolne spacery czy kino.Milosc to opieka i troska.Wspieranie i blisosc. Mimo czasami dzielacych kilometrow to wszystko mozna okazac sprawic ze druga osoba poczuje sie potrzebna.
Kocham Cię Kamil.
M.
Tylko obserwowani przez użytkownika homeboy
mogą komentować na tym fotoblogu.