dzis totalnie zawaliłam, ale dobra zdarzylo sie raz, wiecej sie nie zdarzy
sniadanie: 4 nalesniki z serkiem waniliowym (400kcal)
"obiad" 5 kokosanek (225kcal)
kolacja kanapka z chlebem pszennym i wedlina (128cal) i kanapka z chlebem razowym i wedlina(118kcal)
razem 871/1000kcal
niby nie przekroczylam, ale tyle sie nazarlam, ze jestem mega wkurzona
jest 66kg
bedzie 60kg
wazenie w czwartek
zaraz robie 150 brzuszkow, ale czuje, ze miesnie brzucha juz mi wysiadaja
jutro bieganie, 8km