photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 WRZEŚNIA 2013

DZIEN 53

W koncu slonce. Tak upragnione promienie sloneczne towarzyszyły mi

 

dzisiaj.Byla tez to niepewnosc i kolejna komplikacja spraw. Myslalam, ze to

 

wszystko minęło i wyszlo na prosta, jednak pozory myla. Byleby słonce nie

 

zachodzilo bo ono daje sily. Kejt

 

 

Nie chce zeby przychodzila zima , juz jest mi wystarczajaco zimno a co

 

dopiero za kilka miesiecy.Chyba musze przestac tak obseysjnie martwic sie

 

o pewne reczy bo one uloza sie same , za to o inne , ktore zaleza tylko ode

 

mnie bardziej sie zatroszczyc. Wszystko jest stanem umyslu , elo ja filozof

 

Kar

 

 

 

 

 

I nie wiem kto jest popierdolony 

czy ja ? czy swiat ? czy kto ? czy co ?