Początek wrzesnia i już wszystko powoli się rozkręca. W sumie to dobrze, poniewaz moje mysli skupiaja się na poszczególnych zadaniach a nie odlatuje myslami gdzies bardzo daleko. Najgorsze jest to, ze dawne problemy powracaja co jakis czas, pomimo ze miało byc już dobrze. Czasem juz sama gubie sie i zastanawiam " co dalej?" . Normalnie jakbym byla w jakies pierdolonej brazylijskiej telenoweli . Chyba po prostu sie boje... Kejt
Caly dzien z pozytywnym nastawieniem i dobrym humorem , az do wieczora. Czasem nawiedzaja mnie takie chwile jak ta i chyba nie jestem wtedy soba. Cos przejmuje kontrole and moimi myslami i emocjami. Staram sie , naprawde sie staram i to pierwszy raz w zyciu tak bardzo. Wiem na czym mi zalezy , i do tego daze. Nie wiem czy kiedykolwiek wczesniej mialam okreslony jakis konkretny cel i konsekwentnie do niego dazylam , tak jak robie to teraz. Tak czy siak chyba jestem na dobrej drodze tylko dziwne rzeczy ujawniaja mi sie czasem w glowie. Kar
You can play a role in my life but not the lead