Dawno mnie tu nie było, i chyba to się zbyt szybko nie zmieni, bo dziś wieczorem Netia pozbawia mnie internetu. Może uda mi się jakoś wchodzić na komputerze u cioci, ale to też jest raczej niepewne.
Wakajce jakoś mijają, dziś moja mama i brat wyjechali na dwa tygodnie, więc będę miał nieco spokoju.
Nie mam weny na notkę, za bardzo wkurza mnie wizja dwóch tygodni bez neta.
Pozdrawiam wszystkich, których mi tak brakuje w wakacje
hipolit