16.11.2009- dziś
Ktoś mi dziś życzył miłego dnia.
Dziękuję, ale i bez tego ten dzień jest miły.
Mimo deszczu z mgłą za oknem, i zimna wiejącego od okna.
Dziś mija 6 lat odkąd stałam się szczęśliwa.
Ktoś powie: "Boże, znowu, jak co roku"
A tak. Owszem. Jestem dumna,że znaleźliśmy się i jest nam razem dobrze.
A nawet najlepiej :)
Wiele osób mówi Nam, mi, Darkowi "Straciłeś tyle najlepszych lat, mogłeś się wyszaleć, a teraz za późno, koniec"
Nikt kto nie znalazł TEJ osoby, nie zrozumie tego, jak późne dzieciństwo i wczesna dorosłość mogą być wspaniałe, szalone i niezapomniane gdy ma się przy boku TEGO, kto będzie szedł ramię w ramię przez całe życie.
Co czuje po tych 6 latach ?
Czuję, że moje życię się podzieliło, na szczęście i nieszczęście.
Całe szczęscie mieści się w tych 6 latach, mieści się w NIM. Reszta, wcześniejsze lata to zło. Trzeba zapomnieć, przełknąć jak niesmaczne lekarstwo.
Oboje zmieniliśmy się przez te lata. razem doraastaliśmy do wielu rzeczy.
Do bycia razem również.
"Znudzi się Wam" "Jak pójdziesz a studia to nie wrócisz do Niego" "W nowej szkole pozna lepsze, więc nie rób sobie nadziei"
I co? I mieszkamy teraz w jednym pokoiku w Poznaniu,
Dzieląc (a czasem niestety mnożąc) trudy życia które nie są jeszcze jakieś ogromne.
Przekonujemy się do nauki , mobilizujemy do kontunuowania zainteresowań, planujemy przyszłość, która bardzo szybko zzamienia się w teraźniejszość. To się naprawdę dzieje ! :)
Mamy wspólne zainteresowania. Nieee, to nie jest tak,że przeciwieństwa się przyciągają. Ale z drugiej strony też nie jestemy tacy sami, bo się dopełniamy. Wspólna muzyka, wspólne poglądy. Ja nie drę mordy że znów te mecze, raczej drzemy mordy razem gdy padnie gol na boisku <3
Nie wyobrażam sobie teraz innego życia, Bez Ciebie.
Jesteś TY, TY jesteś wszystkim. Dla Ciebie wstaję rano i idę na uczelnię. Dla Ciebie idę do sklepu, dla Ciebie uczę się gotować (od najlepszych), dla Ciebie czasem siedzę cicho, albo wręcz odwrotnie, mówię głośno jak jest, dla Ciebie się ładniej ubiorę, uśmiechnę się, wyjdę na miasto (u mnie to takie trudne)
To dla Ciebie się staram, działam, walczę z uśmiechem na twarzy, nie płaczę już w kącie, bezsilna. Mam dużo siły, którą mi dajesz. Przepraszam Cię, że starania nie zawsze wychodzą.
Jesteś moją siłą, moją rodziną, moim uśmiechem, moim szczęsciem, moją latarnią na morzu, moim Skarbem,Głuptasem, i wszstkim co mi teraz nie przyszło na myśl.
Dziękuję. :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gratuluję i podziwiam, jeśli ktoś dobrnął do tej części notki. Troszku się rozpisałam, chociaż żadne słowa nie mogą opisać Naszego szczęścia, wzruszenia i tych chwil które razem przeżyliśmy.
Jeśli 6 lat to 6 zdjęć !
Zdjęcie nr 3 !
Notka będzie powtarzała się co każde zdjęcie, jednak w miarę przypływu natchnienia może się ona zmieniać, a dokładniej powiększać ;)