Pierwszy raz tam zawitałam.
Ładnie :)
Mecz. Obejrzę sama. Tak smutno. Zawsze oglądałam w lepszym towarzystwie.
Dziś z chomikiem. Zwykle z Michem i Teściem.
Szkoda ;(
Nawet alkoholu nie kupiłam. Stwierdziłam, że i tak mam dużo do jedzenia.
No i musze zrobić obiad na jutro po meczu. O ja głupia.