Jeju jaki ten dzień był straszny.
Nie dość że brak kontaktu z Michem.
To jeszcze ta migrena i terenówki.
Trzeba się ludziom prosić żeby łaskawie wypełnili ankiete na temat własnego przedsiębiorstwa.
Uhh...
Ale teraz GoT i rozmowa z Michem to wszystko bedzie lepsze:))