Mogłabym go nazwać bączkiem.
Ale pewnie on, i niejden fotoblogowicz by sie na mnie za to obraził ;]
Mam nadzieję że Wasz wiecżór upływa milej niż mój.
Nauka, zimno, kichaczka, piję kawę żeby nie usnąć.
Dziękuję Wam za tyle przemiłych komentarzy :)
"Pokochał ją, jak Mama Tatę... "
Powiedzcie mi: zdaję mi się czy po prawej przyczepiły się do niego jakieś..... kleszcze?:D