photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 LISTOPADA 2013

 

Lodziowe prawie na wolności :)

 

Chciałam nagrać filmik z galopu z siodła ale jak się jeździ o 17 i ma się złomofon to się nie da .. 

 

Jazda fajna, Liducha coraz szybcuej się zbiera

(wogóle daje się ją zebrać w ciągu godziny!xd)

Skoki z Sylą super poprostu, w końcu coś mi się udało :)

 

jeżeli przemilczeć fakt że prawie się przewróciłyśmy na oksera bo Lodzia stanęła na drążek

,który leżał pod pierwszym członem xd

Ale na szczęście Koniczka znowu mnie wyratowała 

 

 

 

 

Gdyby nie ten mądry zwierzak to już od dawna chodziłabym w gipsie..

Czekam żeby do Męża zadzwonić ..

(może już skończył trening?)

 

w sobotę jak wszystko dobrze pójdzie to znowu do Koniucha