Swoją drogą życzę Nam wszystkim ładnej pogody, odpoczynku, przygotowania się do prawdziwej katastrofy sprawdzianowej. Już jutro, o godzinie 13.30 wszyscy o tym zapomną. Chociaż tak na chwilę, no nie? ;D
-Gdzie idziesz? -Gdzie? -pyta zdziwiony- Przed siebie.
~mariape Ooooooj... Jestem rozczarowana końcem notki, powieważ pytanie "Gdzie idziesz?" jest niepoprawne! Powinno być "Dokąd idziesz?" :D A na mnie gadają, że mówię "czemu"...
No a rysunek taki bajkowy, a Ty nie rysujesz bajkowych czesto, więc to ewenement :D Żabulec jest fajny :D A Kopernik mi kogoś przypomina sprzed 1 roku :D
Ja dopiero zapomnę o 15.20 ;( A już mam szkoły bardzo bardzo dość.