dzisiaj tak nie wiem dlaczego, ale odczuwam tą rocznicę. Nawet do kościoła idę na 19(i do spowiedzi)
dzisiaj godzinę wcześniej wróciłam bo od polaka za dużo wypiła i skacowana(wersja filipa)
a tak wersja dyrki że chora
wszyscy chorzy
dzisiaj nie zapowiada się nic ciekawego więc wielkie NiC
i to ze mi sie nie chce pisać
a i komentarze się nie wczytują.... Może sie już wczytują
a jak teraz znowu nie doda mi się to co napisałam to ROZJEBIE
live is life parapapapam
NA NA NA
EDIT
nie wczytują;(
'Komentarze chwilowo niedostepne, jednak wszystkie ktore wpiszesz zostana zapisane i pokaza sie pozniej.'