photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LUTEGO 2010

reise, reise.

Taaak... Jedno z cudownych zdjęć z Austrii. Nie wiem, czy reszta nadaje się do publikowania ot, tak, do wiadomości ogółu. Może chłopacy by się obrazili, że wszyscy widzieli ich zdjęcia w samych gaciach xD


Szkoła pierze mi mózg. Opierniczam się bez wytchnienia, coraz bardziej rozstrajając moje godziny snu. Nie będzie w tym żadnego przegięcia jeśli powiem, że więcej śpię w dzień niż w nocy. Nawet mnie zaczyna to niepokoić.

Przez forum Pyrkonu czuję zbliżajacy się wielkimi krokoami konwent. Powinnam siedzieć i pisać tekst na konkurs, tymczasem przez to, że znów przespałam pół dnia muszę najpierw zrobić te tak zwane "lekcje".

Zapewne skończy się pisaniem Stefy na kolanie tuż przed francuskim, polski będzie jedną wielką improwizacją, a odsłuch na ocenę u Miller? Cóż... Będę mogła wybierać między jutrzejszą dwóją a tą ostatnią. Odsłuchy nie są moją mocną stroną.


W dodatku dzieci płaczą. Matko...

Dawno odzwyczaiłam się od ciszy, ale chociaż odrobinka by sie przydała.


Hello darkness, my old friend,
I've come to talk with you again,
Because a vision softly creeping,
Left its seeds while I was sleeping,
And the vision that was planted in my brain
Still remains
Within the sound of silence.