To ciąg dalszy Ogrodu Japońskiego... tym razem, szanowni Państwo, widzicie przed sobą drzewko bonsai... śliczne, co?
Mam dzisiaj okropny humor (jakiego nie mialam od dawna :D) Ale trudno, przejdzie... W PIATEK [i]"PODOBNO"[/i] OTWIERAJĄ [b]PONOWNIE [/b]PASAŻ GRUNWALDZKI I MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE ZAMKNĄ... a może nie otworzą w ogóle??? To w takim razie kiedy?? :D Jak otworzą, to pójdę sobie za tydzień z Symcią tam i będzie dobrze :)
Heh, dziś mieliśmy dwa sprawdziany: z bio i z infy :/ Z informatyki to nawet dobrze mi poszedł (te okropne wykresy!!!), ale za to z biologi... nie ma o czym mówić... zrobiłam tylko 1/4 testu, który był zresztą strasznie trudny :/ 4 kartki A-4... masakryczna ilość pytań :) Połowa zadań była w stylu "Uzasadnij odpowiedź z zadania z sprzed dwóch stron":[smiech]
Pozdrowionka dla:
Hani :* (niech nowa wanna i Cyfrowy Polsat Ci sprzyjają!)
Łucji :* ("Miłość jest zawsze piękna, nawet ta zakazana" - do czasu, droga Lucy, do czasu :))
Agi :* (nie złość się!!! :D)
Symci :* (baw się dobrze w Szkocji!!! Kiedyś pojadę z Tobą, zobaczysz!)
Emili :*
Olivii :*
wszystkich cudownych ludków z cudownej IId :*
całą BARDZO UTALENTOWANĄ I SALEZJAŃSKĄ SCHOLĘ :*
i wszystkich, których mam w znajomych oraz tych, których znam, choć nie mam w znajomych :*
PS. Czy śmierć czyni artystę??? (Kuolema Tekee Taiteilijan)
Pa!!!