"siedzę na koniu i chuj" z Dżastinką ;*
ferie rozpoczęte najlepiej.
sobota u Pauli na urodzinach. karaoke, "Adaś nie ziewaj", ten dziwny Paweł, moja rozwalona warga, dzikie harce, zwierzenia z żabą, herbatka i kolejne zwierzenia...
wczoraj piwkowanie w veronie a potem w vanili i ta jazda w celince w 7.... olaboga, pogieło nas do reszty moje babucie.
dzisiaj kawa z laskami, a jutro urodzinowo z babuciami.
tańcz głupia tańcz swoim życiem się baw!