Z mojej 18, z Alanem ;)
Dzisiaj jest jakiś dziwny dzień. Chodzę wkurzona na wszystko i na wszystkich, spać mi się chce i wgl.
Pewnie to przez tą pogodę i przez to, że jestem chora ;/
Po szkole poszłam na szczepeinie ale wcześniej musiał zbadać mnie lekarz i okzało sie, że mam chore zatoki -.-
Ciekawe, czy pójde jutro do szkoły. Pewnie mama będzie mi kazała, bo i tak już dużo lekcji opuściłam porzez lekarzy itd. ;(
Jutro kartkówka z anglika ze słówek, a w piątek muszę zaliczyć kartkówke też z anglika i piszemy sprawdzian z bilogii - masakra. Ale to i tak nic w porównnaiu z tym co nas czeka ...
Polska poczta nie jest taka zła jak myślałam. Jutro powinnam dostać biografię Cristiano Ronaldo, którą wczoraj zamówiłam. Bynajmniej tak mi napisali. Nie po to wydałam 15 zł więcej żeby dostać tą książkę w dniu premiery, czyli za tydzień, bo ja chcę ją mieć wcześniej.
A kartka od misia jeszzce nie doszła ;(
Jeżeli jeszcze 3-4 miesiące temu ktoś by mi powiedział, że koleś w którym byłam zakochana i który mi się tak cholernie podobał, tak będzie się teraz zachowywał to bym tą osobę wybrechtała. Ale jednak nie jest idealny, tylko jest zwykłym dupkiem.