z borokiem <3
prawdziwe to...
Nie zawsze wszystko układało
Nam się tak jak byśmy tego
chcieli..drobne sprzeczki dawały o
sobie znać ostatnio bardzo często.
Ale uważałam ,że to nic przecież
mnie kochasz, powtarzałeś to tyle
razy że nawet nie umiałam
myśleć inaczej. Twoje
zapewnienia były motywacją do
tego ,żebym wstawała rano
patrząc na ekran telefonu i
odczytując słodką wiadomość od
Ciebie: Kocham Cię Skarbie :*.
Nigdy nie spodziewałabym się, że
potoczy się to w taki sposób.
Wraz z naszym rozstaniem
umarło we mnie wszystko,
zabrałeś ze sobą całe moje serce,
które tak bardzo Ci ufało . Mijały
dni, tygodnie a nawet już
miesiące, bo przestałam liczyć
uznając , że to bez sensu
przecież : Nie bądź głupia, On już
nie wróci- te słowa wcale mi nie
pomagały, sporo czasu minęło a
ja nadal czuję Twój zapach, znam
na pamięć kształt Twoich ust,
każdą chwilę w której przytulając
mnie mówiłeś, że tylko ja się dla
Ciebie liczę, bo przecież nikt inny
Cię nie interesował. Może byłam
naiwna? Może za bardzo Ci
zaufałam? Tego już się nigdy nie
dowiem. Ani jednej chwili z Tobą
nie żałuję, żadnego pocałunku,
uśmiechu, przytulenia.. byłeś mi
najbliższy, jeszcze nikogo nie
kochałam tak jak Ciebie. Teraz
tylko uśmiecham się na samą
myśl o Twoich ślicznych oczach i
cudownym uśmiechu, który witał
mnie za każdym razem gdy się
widzieliśmy. Nie zapomnę tego
nigdy..takich oczu się nie
zapomina.