Siemacie.
Ostatni czas był tak jakby próbą dla mnie w wielu sprawach.
Przyjaźni, zaufaniu i tym czy dam rade sobię z problemami które mogą mnie później napotkać.
Niektórzy odchodzą...
Ale spoko, zapamiętam ich dobrze mimo tego że dziś udajemy że się nie znamy.
To nas uczy.
Nie możemy każdemu ufać.
Ale... Jedni odchodzą, jedni przychodzą.
Dokładnie tak powinno być.
Prawdziwi zostaną na lata.
Wczoraj odbył się zlot, w sumie poszedłem tam dla znajomych, bo nie spodziewałem się że ktoś mnie tam będzie ogarniał.
MYLIŁEM SIĘ.
Ale nie żałuje, poznałem mase zajebistych, kochanych i miłych ludzi.
ROBIMY SWOJEEEE!
Jej, serio wczorajszy dzień mnie mile zaskoczył.
Pozdrawiaaaam <3
Bluza - Mr. GUGU & Miss. GO Warszawa.