''Bardzo proszę pozwól mi odejść Chciałbym, ale dłużej nie mogę Jakoś nie mogę zapomnieć, kiedy byłaś obok mnie Za dużo wspomnień, ale czas oprzytomnieć No i proszę krzycz, krzyż na drogę A potem rycz(...)''
O sobie: Taka mała wredota, która lubi pomagać wszystkim.
Śmiechem próbuje ukryć swój ból.
Wciąż walczy z pokusą zniknięcia.
Kocha noce bezsenne i dni deszczowe.
Jedni nazywają ją Marudą, inni Aniołem.
Uwielbia liczbę 785.
Bo może tyle dni kogoś znała bądź kochała,
Tyle naliczyła gwiazd na niebie w nocy,
Tyle razy popełniła błąd,
Tyle razy próbowała coś skończyć.