Dwa dania obiadowe dziś serwowałam na ogrodzie! Deser w domu.
Podczas przygotowań była wielka śnieżyca!
Podczas posiłku spokojniej....ale wciąż bajkowo!
PS: garnek z zupą z soczewicy mało widoczny - wciśnięty w palenisko :)
Tak mnie ten odwrót zimy nastroił!!! :)