hello
Dziś na treningu jechałyśmy 4000m na ergometrze.... uff było ciężko, ale dojechałam do samego końca.... normalnie duma, potem trenerka wymyśliła sobie, że idziemy na wodę i w dodatku na ósemkę... hahaa było śmiesznie:D Trening zaczynał sie o 8;30 a w domu byłam o 13:[placze] i jeszcze do miasta połazić z moją mamą ^^
W sklepie "DC'' wyżuliłam różowe sznurówki :D
masakra.com ;p
Pozdrawiam:
Aldiii
Darie
Duśke
Najeczke
Cycusia
Szyneczke