Las.
Ciemno trochę.
Ale właśnie takie było zamierzenie. ;)
Tytuł mówi sam za siebie, nic nie trzeba tłumaczyć.
Nie mam już siły na nic, jestem wykończona.
O nauce już nie wspominam, bo to dzisiaj syzyfowa praca.
Idę się wykąpać, a potem spać.
Dobranoc. ;*