już niedługo! <3
hej słoneczka ;) świetny dzień za mną, chociaż okropny pod względem diety. naprawdę dużo nie potrzebnych rzeczy, milki way, pizza, hity, tosty.. po prostu tragedia, nie mam wyrzutów sumienia ale jest mi wstyd. mimo to, naprawdę fajny dzień. wstałam jakoś po 9, co jest kompletnie do mnie nie podobne :o posprzątałam, potem przyjaciółka przyszla i to przez nią właściwie taki bilans tragiczny. oglądałyśmy pokaz victoria's secret i jak tylko wyszła wzięłam się za ćwiczenia :D może i nie jest ich dużo, ale czuję się dużo lepiej. jutro jak najbardziej muszę się ogarnąć. myślę że większość dnia zajmie mii nauka, potem komp, wieczorem ćwiczenia i znowu szkoła -.- ech, 110 dni, damy radę.
bilansu nie piszę, bo aż wstyd. jutro będzie dużo lepiej ;)
aktywość:
sprzątanie 1,5h
rowerek stacjonarny 15min
ćwiczenia victoria's secret
8 min abs
ćwiczenia na wewnętrzną stronę ud
100 pół przysiadów
100 wpięć na palce