OD RAZU MÓWIĘ, ROZPISAŁAM SIE! :O NIE MUSICIE CZYTAĆ.
jutro sylwester. jeju, pamiętam zeszłoroczny doskonale. kontakty z ludźmi z którymi byłam rok temu zanikają, nie widujemy się, nie piszemy. wiedziałam, że kiedyś to się skończy. tyle razem planowiliśmy, jezu. jakieś wycieczki, kolonie, wspólne mieszkanie. w ciągu tego roku dużo się zmieniło, na prawdę dużo. przede wszystkim przeżyłam śmierć prababci, bardzo bliskiej mi osoby i na przestrzeni czasu widzę, jak to wydarzenie mnie zmieniło. wyszłam z gimnazjum, pożegnałam się z moją ukochaną klasą za którą do dziś tęsknię. z bólem serca poszłam do liceum do którego nie chciałam iść, ale teraz chyba nie żałuję że tam poszłam. poznałam świetnych ludzi, chociaż ponad 50% klasy to dziecaki ktore powinny jeszcze siedzieć w podstawówce. z nauką też nie jest źle. w wakacje też się dużo zmieniło. właściwie większość spędziłam z przyjaciółką, jej chłopakiem i K. ta dziewczyna.. w 1-3 w podstawówce nie była dla mnie zbyt miła, wyśmiewała się czasami itp. w te lato stała mi się taka bliska, jak nikt inny. razem biegałyśmy, obydwie żałowałyśmy wyboru szkoły, chociaż ona poszła do tej do której ja chciałam :D strasznie się zżyłyśmy, a teraz przez to, że mamy swoje życie i mało wolnego czasu rzadko gadamy, to właśnie ona zaprosiła mnie wczoraj na sylwestra, ale odmówiłam. będzie tam K i wiem że nie będę czuć się przy nim swobodnie. nieważne, jutrzejszy dzień spędzam z przyjaciółką z klasy i też będzie ok. w tym roku też postanowiłam się odchudzać, jakoś w marcu i w sumie od tego czasu schudłam tylko 5kg, to czuję, że zrobiłam coś ważniejszego, a mianowicie zaakceptowałam siebie. jasne, mam często dni w których nie podoba mi się mój brzuch czy nogi, kiedy mam ochotę nic nie jeść, ale przecież to głupota. ciało mam jakie mam i nie zmienie tego. kocham je, mimo wszystko.
postanowienia na nowy rok? na pewno nauka. chcę mieć chociaż 4,2 na koniec roku, chcę akceptować siebie ale nie przestawać ćwiczyć,korzystać z życia, chce się zakochać i blablabla, ale to już nie ważne. ten rok musi być mój, te wakacje musze być najlepsze.
zaraz kończę usuwanie wszystkich wpisów, chcę Wam tez podziękować że wciąż ze mną jesteście, naprawdę, jesteście już częścią mojego życia :D życzę Wam cudownej zabawy sylwestrowej, żebyście zaakceptowały siebie, żyły pełnią życia, żeby wszystkie Wasze marzenia i pragnienia się spełniły, a Wy czuły się szczęśliwe.
wracam 1.01. 2013 <3
EDIT
zostawiam sobie dwa wpisy, pierwszy i ten w któym Wam powiedziałam że wyygraliśmy jakiś tam turniej. nie mam serca ich kasować ;___;
Inni zdjęcia: Sjesta. ezekh114Na kanałku patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24