Agaciorze!
czego ja Ci kurna mogę życzyć...
pisałam już.
dodam jeszcze kilka szczerych słów i jeszcze się powtórzę.
a tak wgl na marginesie musiałam dodać to zdjątko w lewym dolnym rogu of course.
a więc życzę Tobie WSZYSTKIEGO, CO NAJLEPSZE.
uśmiechu, uśmiechu i jeszcze raz uśmiechu- tego, najpiękniejszego, najprawdziwszego,
bo kurde no. chcę, żebyś była szczęśliwa.
żeby każdy dzien Twojego życia mienił się kolorami tęczy, żeby każdy był pozytywne wyjątkowy.
oczywiście te mniej pozytywne też się przydadzą, bo nie może byc wiecznie kolorowo- co za dużo to niezdrowo.
a co do zdrowia... żeby wszystkie te słodkości, fast foody z sekwany (co to je ciągle podjadasz) szły w cycuszki,a nie tam gdzie aktualnie idą.
czego ja Ci jeszcze mogę życzyć no.
seks to teraz nie powinien siedzieć Ci w głowie, więc bez seksu.
nauka niech Ci latwo wchodzi.
właśnie! życzę udanego tego sierpnia, nie?
i miłości, cholernie duuuuuuuuuuuuuużo tej miłości.
i to w każdej postaci ta miłośc by się przydała.
ta rodzinna , partnerska no i ta przyjacielska i wgl te inne też.
pieniądzów też Ci życzę, bo przydadzą się.
no i kurde ! spełnienia najskrytszych marzeń ;*
zdążyłam?