Są takie chwile że nie wytrzymujesz i musisz wyjśc i ochłonąc bo inaczej wybuchniesz .
Tak włanie albo odwrócic się i udawac że się nic nie słyszy ale jest ciężko . Próbujesz ale nie dajesz rady, idziesz wreszcie do pokoju w poduszkę i wyładowujesz wszystkie swoje emocje .
Dzisiejszy spacerek z przyjaciółką <3