Nienawidzę "siebie" , nienawidze mojego "charakteru" nienawidzę każdej cześci mojago ciała. tak dużo chce zmieniać , a tak trudno obrócić to w czyny , czym to jest spowodowane ? czym ? nie odwzajemną miłościa , przepełnioną smutkie i żalem? co do cholery działo sie w moim życiu , ze tak nienawidzę siebie ? co tak naprawdę spowodowało , że trudno zaakceptowac samą siebie ?