Miałam "mały" kryzys , rozstanie z chłopakiem , jakieś tam problemy .. kompletnie olałam sobie dietę , na całej linii , obżerałam się jak tylko mogłam , bardzo tego żałuję . Ale cóż mogę powiedzieć .. Muszę zacząć wszystko od nowa , więc zaczynam już od dzis , nie mogę dłużej patrzeć na swoje "krągłośći" TERAZ polece z dietą z podwójną siłą , mam motywację .. TAK ! <3
Dobra , wiem tylko winny się tłumaczy i tak też się czuję , wręcz moje sumienie mnie zjada , a może już mnie zjadło , nie wiem . W każdym bądź razie nie ma opierdzielania się , kto nie próbuje oznacza ,że już dawno się poddał , ja jeszcze tu jestem i teraz zrobię wszystko by osiągnąc swój cel !
A więc bilans na dziś :
śniadanie :jogurt naturalny 114 kcal + wafelek ryżowy 35 kcal