zdjęcie tak stare, że aż strach. z srebrnej góry. jak byłam młoda *.*
ostatnio mało się dzieje. alergia nie daje mi spokoju od kiedy skończył mi się antybiotyk. chyba znów się przejdę do lekarza.
kamikadze zaczynają pustoszyć podwórko, a Robi je ignoruje. pocieszne psisko. <3
mam ochotę na zakupy. muszę kogoś wyciągnąć. ^^