well, well, well
Anglia pelna para, praca wykanczajaca ale i dajaca mnostwo sadysfakcji jednoczesnie.
wspolne zycie razem? kto by pomyslal ze bedzie nam to wychodzic tak dobrze ;)
wieczorne glupawki ze zmeczenia, wchlanianie kolejnych odcinkow dextera i californication to jedyne na co mam czas.
czas powaznych decyzji, wracac do polski czy zostac tutaj? Jak to pewien z moich mocno zaprzyjaznionych medrcow rzekl:
"Kieruj sie sercem, czy cos ku**a w tym stylu "
ehh no co tu duzo mowic TESKNIE
oxford, wyswiechtana czerwona budka telefoniczna