Wszystko się zmienia, dosłownie wszystko.
Nie wiem już czego chcę... wszystko mnie przeraża, naprawdę. Cieszę się tylko z jednej rzeczy - już nie mam takich wachań nastroju, ale... wszystko jest dziwne. Nawet nie wiem co tu napisać...
spodobały mi się kolejne buty....heheheh, która to już para?