Be strong.Everything is possible 

WRACAM!

po długiej nieobecności...

Oj, dawno mnie tu nie było :<

dużo się u mnie pozmieniało:) w większości na lepsze :>

jestem szczęsliwa, mam chłopaka, R. :D

pomimo, że On kocha mnie taką jaką jestem, postanowiłam, że muszę jeszcze nad sobą popracować, schudnąć, dla siebie, nie dla kogoś :)

przez ten czas co nic tutaj nie dodawałam, w miarę trzymałam dobre nawyki żywieniowe, ćwiczyłam <choć z tym było troszkę gorzej niż wczesniej> ;p

ale teraz ogarniam dupkę i biorę się dalej do pracy

na razie mam 2 cele: 

1) ---> studiówka - trochę wyrzeźbić brzuszek, boczki do sukienki

2) ---> wakacje - tu już więcej czasu, no więc i więcej pracy :D

ćwiczenia zaczęłam już od czwartku, ale dzisiaj akurat wyskoczył mi okres i jedyne na co mam siłę to paść na łóżko i płakać

dzisiaj mam straszne wahania nastroju <wiadomo czemu :X >

są ferię, więc mam nadzieję, że ból brzuszka jutro już ustąpi i będę mogła wykorzystywać to, że mam wolne od szkoły (y)

A WIĘC DO PRACY OLA! ZACZYNAMY ZNOWU WALKĘ!