ogólnie czuję się fajnie.
jestem ponad to.
nie zależy mi.
samemu też jest dobrze.
a z dotkliwymi komentarzami łatwo sobie poradzić.
tylko szkoda mi, kiedy patrzę, jak puste jest moje życie.
a o kim mam myśleć? jak jestem tylko sobie
i kawałkiem mnie?