mam straszny dylemat...
nie wiem co zrobić.
Chciałam zarobić trochę kasy, więc moja siostra wpadła na pomysł, żebyśmy jechały do Anglii na miesiąc. Miałyśmy wyjechać pod koniec sierpnia, ale niestety bilety lotnicze są coraz droższe. Moja siostra znalazła jednak bilety po 226 zł, ale niestety... dopiero 12 września, co oznacza, że wróciłybyśmy dopiero w połowie października. To strasznie sporo do nadrabiania w szkole, więc nie mam pojęcia co zrobić. Decyzja należy do mnie, ale nie umiem sama jej podjąć. To mój ostatni rok nauki w liceum, później matura. Boję się, że będzie tyle materiału, że nie zdążę go nadrobić. Już sama nie wiem...
FUCK