beznadziejny dzień.
dosłownie nic ciekawego.
dzień matki był w szkole, o.
idę się myć.
nieeeeeeeeeeee!! stopp!!
haha, zapomniałam xd
`miką się zagadałam` ;p to było mocne.
stałam z nim i mateuszem i alanem przed szkołą, potem to iza mi go kazała zawołać, a potem to dostałam od niego dziwnego smsa. hm