nie byłabym sobą, gdybym się nie pochwaliła. od wczoraj leżą na moim biurku owe 2 cudne bilety.
kocham ten tydzień, rozpoczęcie sezonu, jutro kino, ogólnie całotygodniowe obijanie. ale dzisiaj chyba ogarnę pokój, a przynajmniej wspomniane wcześniej biurko, gdyż nie mam nawet gdzie telefonu położyć.
o nie, przypomniało mi się że jeszcze muszę umyć buty...
-jedzie rycerz na białym koniu!
-(szatańskim głosem) nie! to ja na czarnym ...
po czym spada z rowera.
wejście smoka, joł joł.
Użytkownik hardmickey
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.