:***

http://www.youtube.com/watch?v=WbTuQ4S4jQc

Był ciepły, czerwcowy wieczór. Na niebie było dużo gwiazd i piękny księżyc. Wtedy właśnie Kasia szła do przyjaciółki. Po drodze poszła na przystanek zobaczyć, o której ma jutro autobus do miasta. I tam podszedł do niej przystojny, wysoki brunet i zapytał się -Przepraszam która jest godzina?. Ona odpowiedziała.20.00, zobaczyła o której ma autobus i poszła dalej do przyjaciółki. Razem już poszły na disco. Tam Kasia opowiedziała Magdzie o tym tajemniczym brunecie, którego spotkała na przystanku i poszły tańczyć. Była godzina 24, Kasia poszła napić się coli i przy barze spotkała tego chłopaka. Uśmiechnęła się do niego, on także to zrobił. Poczym podszedł do niej i zapytał się jak ma na imię. W taki sposób się poznali. Maciek bardzo spodobał się Kasi. Potem poszli na sale tańczyć. Tak szybko mijał czas, ze Kasia nawet nie zauważyła, że jest już 2.00. Niestety powiedziała rodzicom, że o 3.00 będzie w domu, więc musiała już wracać . Więc Maciek zapytał się czy nie może jej odprowadzić, ponieważ idzie w tym samym kierunku. Kasia się zgodziła i nie żałowała tego. Pod domem wymienili się numerami telefonu i umówili na weekend, że pojadą razem nad zalew. Tam już zostali parą i Kasia uwierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia. Za dwa lata wzięli ślub, mieli dwójkę dzieci i żyli długo i szczęśliwie.

Prosze o komentowanie:))